No i wykrakane - pospieszny OK, gdyż wolne miejsce się znalazło, ale około 6 rano obudził mnie dziwnie długi postój za Warszawą (postój przeciągnął się do 3 godzin) z powodu kradzieży trakcji stały wszystkie pociągi w okolicy.. dobrze, że nie ukradli pociągu razem z nami ;[
No i to tyle. Warto było :)